Zanim warszawska "Łączka" oddała swoich pogrzebanych, zrobiły to Bory Tucholskie, gdzie przed rokiem, opadal drogi prowadzącej z Krąplewic do Gródka nad Wdą odnaleziono czterdzieści cywilnych i wojskowych ofiar lotniczego ataku Luftwaffe na kolumnę uchodźców, w pierwszych dniach września 1939. Zbadane przez archeologów, ułożone pod brzozowym krzyżem, czekają na pomnik. Ale ten najważniejszy monument już im wzniesiono - w pamięci otoczenia i podróżnych, przemierzajacych drogę wśród lasów, gdzie nie ma chyba zakątka, dokąd historia nie zapuściłaby okrutnego spojrzenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Ptaki wędrowne. Almanach Nr 1. Polskiego Stowarzyszenia Haiku ./ Migratory birds. Alamanac No.1 of He Polish Haiku Association Wyd...
-
Rdzeniem poezji Bogumiły Salmonowicz było i jest życie O samym zasię życiu z jej nowego tomu dowiadujemy się przede wszystkim tego, ż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz