Osiemnastowieczna, stojąca w miejscu wcześniejszego dworu, siedziba niegrodowych starostów mirachowskich, miała szczęście do gospodarzy, którzy pomimo rozmaitych perypetii dziejowych nie pozwolili mu popaść w ruinę. Ostatnimi czasy zmienił barwę z wyblakłej niebieskiej na przyjemną dla oka zieleń. Zapewne niebawem ktoś pomyśli o restauracji wnętrza, gdzie zachowały się jeszcze oryginalne kominki, a nawet niektóre meble. Ale już dziś każdy, kto serio zwiedza Kaszuby, musi go zobaczyć na własne oczy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Ptaki wędrowne. Almanach Nr 1. Polskiego Stowarzyszenia Haiku ./ Migratory birds. Alamanac No.1 of He Polish Haiku Association Wyd...
-
Każdy, kto choć trochę interesuje się sztuką, bez wahania wymieni malarzy gdańskich tworzących w okresie złotego wieku. Trudniej natomiast w...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz